Inteligentnie jest odczuwać

tecza i sloneczniki

Emocje są ważne. Mamy coraz liczniejsze dowody na to, że uczucia należą do naszych najpotężniejszych zasobów. Emocje dają nam dostęp do samoświadomości i instynktu samozachowawczego, które wiążą nas głęboko z sobą i z innymi, z przyrodą i z kosmosem. Dostarczają nam informacji na temat tego, co dla nas najważniejsze – ludzi, wartości oraz potrzeb, które zapewniają nam motywację i zapał do działania, samokontrolę i wytrwałość. Emocjonalna świadomość i umiejętności umożliwiają nam naprawę życia i odzyskanie zdrowia, zachowanie rodziny, budowanie opartych na miłości, trwałych związków i osiąganie sukcesów w pracy.

– Jeanne Segal

A jak jest u Ciebie? Jak układa Ci się w domu i w pracy? Czy jesteś w pełni zadowolona ze swojego życia? A może odczuwasz brak satysfakcji, pasji, równowagi i ochoty do działania z nieznanych sobie do końca powodów?

Każdy miewa lepsze i gorsze dni. Ba! Całe miesiące nawet. Czy zdarzyło Ci się kiedykolwiek poczuć znużenie, znudzenie lub zniechęcenie do robienia czegoś, co jeszcze do niedawna sprawiało Ci wiele radości? Jeśli tak, to witaj w klubie normalnych, odczuwających ludzi. Choć wiele osób nie lubi, a nawet każe surowo siebie, swoich bliskich, czy współpracowników, wstydem i poczuciem winy, za odczuwanie wszystkich tych, tak zwanych złych, negatywnych i niepożądanych uczuć, to uwierz mi, że nie tędy droga. Każde uczucie, emocja mają w sobie siłę. I jeśli nie pozwalamy sobie na ich świadome odczuwanie, za to tłumimy je w sobie i upychamy głęboko, zaczynają niszczyć nas i nasze życie, pozbawiając nas sił witalnych, pasji i energii do działania coraz bardziej. Nie wierzysz? Oczywiście masz do tego prawo.

Miałam o tym nie pisać, jednak pisząc o emocjach nie mogłam przejść obojętnie obok wydarzenia, które, kilka dni temu, głęboko mną wstrząsnęło. Otrzymałam wiadomość: Dariusz nie żyje. Pogrzeb w sobotę. To dzisiaj. Mój znajomy miał zawał. Wyjechał na urlop i już z niego nie wrócił. Odkąd go znałam, żył bardzo intensywnie, miał rodzinę, licznych znajomych, dużo pracował. Przeżył niespełna 41 lat. To bardzo smutne.

Jeden z terapeutów, którego cenię, powiedział kiedyś, że – Niektórzy ludzie potrzebują zawału żeby wreszcie poczuć i usłyszeć swoje serce. Hm, mocne słowa, ale wtedy kiedy je usłyszałam, bardzo do mnie trafiły.

Jak to się dzieje, że nie czujemy i nie słyszymy siebie? Za to chętnie uciekamy w coraz to nowe rozrywki, zajęcia i zagłuszamy wszelkie niewygodne sygnały, które wysyła nam serce i ciało? Odpowiedź jest prosta. Większość z nas, już od dziecka uczyła się ukrywać swoją wrażliwość pod maską siły i wytrzymałości. Ceniono nas za osiągnięcia intelektualne i sportowe, ale nigdy za uczuciowe. Mówiono, co jest, a co nie jest dla nas dobre. Wszyscy dookoła to wiedzieli, tylko nie my, w głębi swojej duszy. Ale, nie­którym się udało i w porę tra­fili na mądrych, empa­tycz­nych ludzi, którzy powie­dzieli im, że są OK., że dobrze jest się czasem zatrzymać i dobrze jest sobie czasem popłakać. Którzy potrafili z nimi porozmawiać od serca, wysłuchać i przytulić, gdy była taka potrzeba. Ci szczęściarze czerpią z tych zasobów do dziś. W trudnych chwilach karmią siebie dobrą myślą, uczuciem i słowem, dzieląc się tym także z innymi, którzy są w potrzebie.

Potrzebujemy i deszczu i słońca, by wszystkie kolory życia mogły się objawić.
– A. Ramaya

Tym cytatem zakończyłam swoją drugą, pełną różnych emocji, książkę. A dziś, w refleksyjnym, pełnym zadumy nastroju, piszę o tym, że… inteligentnie jest odczuwać, naprawdę.

Ten wpis umieszczono w kategorii Inspiracje i otagowano jako , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , .
  • Zapraszam na ustawienia, terapię i rozwój duszy online - przez telefon w Polsce lub Messenger czy WhatsApp (bez kamery) z zagranicy. Pracuję zdalnie od kilkunastu lat. Szczegóły tutaj

  • Co słychać na Facebooku?

  • MOJE KSIĄŻKI