Każda rodzina, firma czy organizacja, ma swoje sumienie

wiadomosci.onet.pl

Bez miłości świątynie przekształcają się w zwykłe domy. Natomiast dom napełniony miłością staje się świątynią.

Osho

Kilka ostatnich dni spędziłam z mamą i babcią. Dużo rozmawiałyśmy, a tematy same się pojawiały. Usłyszałam historie, których dotąd nie znałam, a które dały mi nowe światło na pewne, istotne sprawy. Rozmawiałyśmy także o tych, których już z nami nie ma, ale są obecni w naszych sercach. Były łzy ze wzruszenia i śmiechu, jedno przeplatało się z drugim, jak w życiu.

Odkąd pamiętam byłam ciekawa różnych, rodzinnych opowieści. I są osoby, które chętnie się nimi dzieliły, a inni byli w tym powściągliwi. I ja to szanuję, każdy ma do tego prawo. Jednak zauważyłam, że wspólne spędzanie czasu i rozmowy zawsze nas do siebie zbliżały, nawet wtedy, gdy nie były przyjemne. Bo, gdy coś zostaje odkryte, uwalnia się i robi miejsce na nowe. A to, co pozostaje zatajone, ukryte czy schowane głęboko i tak nie pozwoli o sobie zapomnieć. To będzie dawało o sobie znać poprzez symptomy emocjonalne czy cielesne albo kłopoty w relacjach, związkach, rodzinie czy pracy. Jedno z drugim się łączy, a każda rodzina, firma czy organizacja, ma swoje sumienie, które jest jak żywy, czujący organizm i reaguje na to, co się w nim wydarza.

Jeśli w rodzinie swobodnie płynie miłość, szacunek i troska, to ona będzie się pięknie rozwijać, dając wszystkim krewnym siłę, szczęście, zdrowie i pomyślność. A gdy ta energia zostanie gdzieś powstrzymana czy zablokowana, to ten przepływ ustanie i zaczną się kłopoty. Tak może się stać wtedy, gdy ktoś odmówi komuś prawa do przynależności w rodzinie, potraktuje kogoś okrutnie czy niesprawiedliwie. Gdy powstaną wzajemne urazy, pretensje czy żale, nie dojdzie do wyjaśnienia, wyrównania i pojednania. Gdy ktoś zrobi coś wstydliwego, zachowa to w tajemnicy, nie zrobi z tym porządku i weźmie ze sobą do grobu.

To są rzeczywiste sytuacje, z którymi od lat się spotykam i które potrafią rujnować życie osobom, które nie mają o nich pojęcia. To, co wydarzyło się kiedyś w rodzinie, wydarza się później w firmie, w której pracujemy, a nasze koleżanki i koledzy postępują wobec nas tak, jak ktoś postąpił kiedyś wobec naszego bliskiego. Albo szef zachowuje się tak jak ojciec, który nie zawsze był dla nas dobry.

Warto mieć tego świadomość i przyglądać się temu, co przynosi życie. A ono płynie, z pokolenia na pokolenie i przynosi ze sobą zarówno to, co wzniosłe i piękne, jak i brudne, brzydkie czy niechciane. Gdy będziemy potrafili przyjmować i jedno i drugie, rozwijać to i robić z tym porządek, wtedy będziemy dojrzewać i wzrastać. To, co ma zostać zostanie, a to, co ma odejść odejdzie. A my, wzbogaceni o nowe jakości, siłę i mądrość, pójdziemy dalej…

Ten wpis umieszczono w kategorii Inspiracje i otagowano jako , , , , , , , .
  • Zapraszam na ustawienia systemowe i diagnostykę biopola online - przez telefon w Polsce lub Messenger czy WhatsApp z zagranicy. Pracuję zdalnie od kilkunastu lat. Szczegóły tutaj

  • Co słychać na Facebooku?

  • MOJE KSIĄŻKI