IDĘ SOBIE opustoszałą drogą.
Cieszę się powietrzem, słońcem, ptakami
i raduje mnie to, że moje stopy poprowadzą mnie,
którędy one będą chciały.
Na poboczu drogi
spotykam śpiącego niewolnika.
Podchodzę i stwierdzam, że coś mu się śni.
Poprzez jego gesty i słowa zgaduję . . .
Wiem, co mu się śni:
niewolnikowi śni się, że jest wolny.
Jego twarz wyraża spokój i zadowolenie.
Stawiam sobie pytanie . . .
Powinienem go obudzić, aby mu powiedzieć, że to tylko sen
i żeby wiedział, że nadal jest niewolnikiem?
A może zostawić go, aby spał tak długo, jak będzie mógł,
ciesząc się choćby w snach
swoją wymarzoną rzeczywistością?— Jorge Bucay
Jorge Bucay, „Pozwól, że Ci opowiem… bajki, które nauczyły mnie, jak żyć”, Zakrzewo: Replika, 2004.