Mistyczna więź, łącząca wszystkie wydarzenia z przeszłości i przyszłości, bez wątpienia istnieje. W przypadku człowieka jest to pojęcie losu bądź karmy. Samo pojęcie „karma” nie odnosi się wyłącznie do jednego życia – w nim zauważalna jest więź myśli i uczuć ze zdrowiem i losem człowieka nie tylko w obecnym życiu, ale też w przyszłym.
— Siergiej Łazariew
Nic nie dzieje się w naszym życiu bez powodu, wszystko ma określone przyczyny i skutki. Wiele przyczyn obecnych kłopotów ma związek z tym, co zasialiśmy i wypracowaliśmy do tej pory sami, a także z przeżyciami i traumami, które odziedziczyliśmy po naszych przodkach. Jeśli oni byli w jakiś sposób straumatyzowani i nic z tym nie zrobili, to na pewno odbijało się na nas w dzieciństwie, krzywdziło nas i wypaczało nasze postrzeganie siebie, relacji i podejścia do swojego życia. I nawet, jeśli świadomie postanowiliśmy żyć inaczej i nie powielać pewnych wzorców rodzinnych czy społecznych, to dopóki solidnie nie przepracujemy tego, co w nas głęboko siedzi i wciąż negatywnie wpływa na jakość naszego życia, to żadne lekarstwa, zabiegi, szybkie i powierzchowne metody rozładowania napięcia i łagodzenia nastroju nie przyniosą trwałego rezultatu.
W ciągu wielu lat swojej praktyki przekonałam się, że wymierne i trwałe rezultaty daje systematyczna terapia i rozwój, który jest procesem, a nie jednorazowym incydentem. Człowiek jest istotą bardzo złożoną, wielowymiarową i rozwija się krok po kroku. To jest tak, jak z obieraniem cebuli, warstwa po warstwie albo z rosyjską matrioszką, która ma w sobie wiele części, które odkrywa się i poznaje w swoim własnym tempie. Nie da się tego zrobić za jednym zamachem, bo nie bylibyśmy w stanie ani tego znieść ani sobie przyswoić. Każdy człowiek jest inny, ma swoje możliwości i ograniczenia, własne tempo przyswajania, odczuwania i integrowania nowych informacji. Dlatego niezbędne jest właściwe ukierunkowanie, odpowiednie podejście do każdego, bogate doświadczenie życiowe i zawodowe oraz umiejętności odkrywania, uwalniania i transformowania głębokich przyczyn różnych problemów. Konieczne jest także zaufanie i zaangażowanie w proces terapii i własnego rozwoju. Wtedy będą następowały sukcesywne zmiany, mniej lub bardziej widoczne, które z czasem będą stawały się coraz bardziej znaczące. A wraz z nimi jakość życia będzie się poprawiać i dostarczać coraz więcej pozytywnych i trwałych efektów teraz i w przyszłości.
Więcej o tym, od czego zależą efekty w terapii, rozwoju osobistym i duchowym tutaj
Zapraszam do wspólnej pracy (szczegóły tutaj) i pozdrawiam 
