Groźne oblicza idealizacji

A man looks at an art installation titled "Sea Pink" during the Sculpture by the Sea exhibition in Aarhus June 10, 2011. REUTERS/Darren Staples (DENMARK - Tags: SOCIETY)

Łatwo jest idealizować kogoś, kogo się prawie nie zna.

Nicholas Sparks

Jeśli człowiek idealizuje kogoś lub coś, to prędzej czy później, tego kogoś lub coś, zdewaluuje. Tak, dla równowagi. Niestety, zdarza się i tak, że po takiej dewaluacji nie ma już szans na kontynuowanie znajomości i rozwijanie wzajemnej relacji. Człowiek, który ubóstwia, czy uwielbia coś lub kogoś, nie dopuszcza do siebie tego, że to coś lub ktoś, mogłoby kiedykolwiek spaść z piedestału. W wyobrażeniach tego człowieka, ten ktoś lub coś, jest doskonałe, a jeśli kiedyś okaże się, że tak nie jest, to jego wcześniejsze ubóstwianie zamienia się w coś zgoła przeciwnego. I tak, najczęściej miłość zamienia się w nienawiść, sympatia w antypatię, itd., itp. Bardzo trudno jest sobie z tym poradzić, dlatego zamiast się z tym skonfrontować, łatwiej się wycofać, zerwać relację i pozostać przy swoich wyobrażeniach.

Osoby, które patrzą na życie tylko przez różowe okulary, dobrowolnie skazują się na rozczarowanie, ból i różne frustracje. Tak naprawdę pozostają dziećmi. Dojrzewanie emocjonalne, to trudny proces i jest możliwy tylko w prawdziwej relacji. A ta potrzebuje czasu, uwagi i zaangażowania. Nie każdy ma na to ochotę. Zwłaszcza, że możliwości łatwego i szybkiego zaspokajania różnych potrzeb, a raczej zachcianek, są w naszych czasach coraz większe.

Nikt, ani nic nie jest tylko doskonałe, albo beznadziejne. Ludzie, rzeczy, świat… są tacy, jacy są. A są różni. Mają swoje zalety, silne strony, ale mają też wady, słabości i wszystko to, co leży gdzieś po środku, albo jeszcze gdzieś indziej. Mądrzy ludzie mawiają, że każdy z nas ma w sobie wszystko. Gdy ludzie biorą to pod uwagę, to mogą zobaczyć rzeczy takie, jakie są, przyjąć to, co jest, być z tym i tworzyć prawdziwe, głębokie relacje.

Żyje się lepiej, lżej i spokojniej, gdy nie wymaga się perfekcji ani od siebie, ani od nikogo, czy niczego innego. To ważne żeby się rozwijać i dążyć do czegoś lepszego, ale nie za wszelką cenę. Złoty środek, odpowiednie tempo i zdrowy dystans do wszystkiego bardzo w tym pomagają.

Ten wpis umieszczono w kategorii Inspiracje i otagowano jako , , , , , , , , .
  • Zapraszam na ustawienia systemowe i diagnostykę biopola online - przez telefon w Polsce lub Messenger czy WhatsApp z zagranicy. Pracuję zdalnie od kilkunastu lat. Szczegóły tutaj

  • Co słychać na Facebooku?

  • MOJE KSIĄŻKI